Maj to dla mnie najpiękniejszy miesiąc w całym roku, a ten maj jak do tej pory przechodzi samego siebie. Pogoda iście letnia, słońce, kwitnące drzewa, aż żal siedzieć w domu. Dlatego nie siedzę i korzystam z uroków wiosny ile się da! Wam proponuję dokładnie to samo, dlatego dzisiaj podaję przepis na idealny wiosenny piknik.
Wybierz piękne miejsce
Jeśli jesteś z Lublina lub okolic, to wybór miejsca jest oczywisty – Ogród botaniczny UMCS. Wiosną i latem to idealne miejsce na spędzenie czasu w towarzystwie przepięknych roślin, a znajdziecie tam wiele naprawdę ciekawych okazów. Mnie zawsze zachwycają kwitnące drzewa i krzewy, dlatego zwłaszcza wiosną jestem tam częstym bywalcem. Ogród ma wiele zakamarków i można znaleźć idealne miejsce na piknik, na przykład łąkę usianą kwitnącymi stokrotkami, w otoczeniu kwitnących kasztanowców i bzów.
Idealne towarzystwo
Pierwszy wiosenny piknik spędziłam w babskim gronie i oczywiście jak zwykle był to fantastyczny czas. Od jakiegoś czasu spotykamy się regularnie z Magdą i Elizą, plotkujemy, pijemy pyszną kawę (to ja) i ziołowe herbatki (to dziewczyny) i robimy zdjęcia. Te nasze spotkania to dla mnie bardzo energetyczny moment w ciągu tygodnia. Każda z nas zajmuje się czymś innym i każda ma głowę pełną różnych pomysłów, którymi się wymieniamy inspirując siebie nawzajem. Fajnie mieć obok siebie kobiety, które cieszą się z Twoich sukcesów, doskonale rozumieją smak porażki, kiedy trzeba podpowiedzą co poprawić ale też skrytykują jeśli akurat na to zasługujesz. I co najważniejsze w tym gronie tylko konstruktywna krytyka wchodzi w grę, nie ma zazdrości, zawiści czy bezpodstawnych oczekiwań.
Zrób sobie klimat
Fajnie powygrzewać się w wiosennym słońcu na zielonej trawie, na kocyku, z poduszką pod głową i gazetą do poczytania. Do tego piknikowy kosz z obowiązkową wodą i przekąskami i piknikowa aranżacja gotowa! Kilka godzinnych spędzonych w otoczeniu roślin i w fajnym towarzystwie daje porządnego kopa na dobrych kilka dni, dlatego warto włożyć trochę pracy i wysiłku żeby było naprawdę pięknie i żeby ten obrazek pozostał w Twoich wspomnieniach.
Łap chwile
Wyłącz telefon, nie myśl o pracy, zapomnij o problemach, żyj chociaż przez te kilka godzin tu i teraz.
A jak u Was? Pierwsze wiosenne pikniki już za Wami, czy może do tej pory nie było okazji? Ja bardzo polecam! Pamiętajcie, że najlepsze pikniki to te majowe, więc zostały Wam jeszcze dokładnie dwa tygodnie 🙂
Marzy mi się taki piknik na trawie 🙂 wlaśnie taki jak Twoj – w kapeluszach i z dobrym towarzystwem 🙂
Marzy mi się taki piknik na trawie wlaśnie taki jak Twoj – w kapeluszach i z dobrym towarzystwem
Ale pięknie! 🙂
Cudowne zdjecia, sympatyczne i z takim poczuciem humoru i z gazeta… ha ha ha
Uwielbiam spontaniczne wyjazdy 🙂 Może niekoniecznie z koszem piknikowym, ale maj to idealna pora na odkrywanie nowych miejsc, bo nie jest ani za ciepło, ani za zimno, chociaż ostatnio pogoda się popsuła. PS. Piękne zdjęcia 🙂
Jakie piękne zdjęcia! Takie wiosenne i kolorowe! Z racji, że mieszkam na wsi, mogę sobie pozwolić na konsumowanie posiłków na łonie przyrody. Z utęsknieniem czekam na ciepłe dni, by móc w pełni rozkoszować się ich pięknem. Nic tak nie smakuje jak obiad zjedzony w towarzystwie śpiewających ptaków i pięknej, otaczającej zieleni.
U nas pierwsz planowany jest na jutro 🙂