W ubiegłym roku używałam świetnego minimal plannera od Madama.co oraz kalendarza od Papierów Wartościowych. Obydwa produkty dotrwały do końca 2018 roku i doskonale się sprawdziły. Dlatego w tym roku nie szukałam już nic innego i ponownie sięgnęłam po piękny pudrowo – różowy planner, który idealnie zmieści się do mojej torebki, oraz po happy planner, który pozwoli mi na bardziej dokładne zaplanowanie 2019 roku.
Planner od Papierów Wartościowych i Maky Creations
Ten produkt jest już ze mną 3 rok z rzędu. W 2017 miałam szary piękny kalendarz, w 2018 fuksjowy, a w 2018 towarzyszył mi będzie najpiękniejszy jasno różowy planner. Trochę zmienił się w tym roku wygląd zewnętrzny kalendarza, jak dla mnie zdecydowanie na plus. Jest trochę mniejszy (pomniejszony format A5), okładki nie są tak bardzo sztywne, przez co jest sporo lżejszy, a wiadomo, że kobieca torebka potrafi ważyć sporo, więc im lżejszy kalendarz, tym dla mnie lepiej. Okładki nadal są płócienne, tym razem półtwarde, z napisem w złotym kolorze. W środku bardzo minimalistyczny układ kalendarza, z tygodniem na rozkładówce, do którego bardzo się już przyzwyczaiłam i jak dla mnie jest idealny do zapisania krótkiego planu spotkań w ciągu dnia, bez zbytniego zagłębiania się w szczegóły. Jakość papieru jak zwykle najwyższa, a do tego piękna różowa wstążka w środku pełniąca funkcję zakładki. Do plannera dodana jest płócienna szara torebka, dzięki czemu mam pewność, że okładka, która jest bardzo jasna nie wybrudzi się w mojej torbie i kalendarz zawsze będzie wyglądał elegancko.
Happy Planner od Madama
W tym roku, podobnie jak w poprzednim, szczegółowo planowała będę cały rok w plannerze od Madama. Zdecydowałam się tym razem na Happy Planner, ponieważ okładki i ich kolorystyka to najpiękniejsze pod względem kolorystycznym i najmilsze w dotyku zestawienie jakie widziałam w tym roku 🙂 Oczywiście nie mogłam się zdecydować czy wybrać różowy czy niebieski, więc kupiłam obydwa. Jeden podarowałam już w prezencie, drugi zostawiłam sobie i mogę spokojnie zabrać się za planowanie pięknego roku. Właściwie to muszę powiedzieć, że wstępne plany już za mną, a wszystko dzięki krótkiemu kursowi o planowaniu cudownego roku, który po zakupie plannera otrzymacie na maila 🙂 Mnie te 4 lekcje bardzo zmobilizowały do podsumowania kończącego się 2018 roku i ustalenia najważniejszych celów do zrealizowania w 2019.
Zdecydowałam się na bardziej rozszerzoną wersję plannera, z 1 dniem na każdej stronie, tak żeby znalazło się miejsce na wszystkie moje zapiski, oczywiście jest też wersja z tygodniem na rozkładówce (patrz zdjęcie powyżej :)) Planner ma twardą okładkę w formacie A5, w środku kartki z wysokiej jakości kremowego papieru, z kolorowymi, autorskimi nadrukami autorek. Do tego 3 tasiemki – zakładki, które doskonale się sprawdzają do oznaczenia najważniejszych miejsc w plannerze.
Jeśli jeszcze nie macie swoich papierowych plannerów na 2019 rok, to te dwa są godne polecenia. A tymczasem chciałam Wam życzyć udanego Sylwestra i bardzo owocnego, pełnego spełnionych marzeń i planów 2019 roku!
Kasia, z tego co pamiętam to rok temu też Twój wpis wpadł w moje ręce o kilkanaście dni za późno. Ale piękne są 🙂
No jak nic muszę się poprawić i w przyszłym roku polecić kalendarze już w listopadzie 🙂 W takim razie wpisuję w planner 😉
W czasie poszukiwania w internecie pożądanych informacji trafiłam na ten artykuł. Byłem bardzo szczęśliwy że wszedłem na ten artykuł w sieci. Wielu osobom wydaje się, że posiadają odpowiednią wiedzę na opisywany temat, ale niestety tak nie jest. Stąd też moje ogromne zaskoczenie. Chciałbym podziękować za twój trud. Jestem pod wrażeniem. Ja koniecznie będę polecał to miejsce i często odwiedzał by poczytać nowe posty
W trakcie poszukiwania w internecie potrzebnych informacji znalazłam ten artykuł. Jestem bardzo zadowolony że wszedłem na ten wpis w sieci. Wielu autorom wydaje się, że posiadają odpowiednią wiedzę na opisywany temat, ale niestety tak nie jest. Stąd też moje ogromne zaskoczenie. Muszę podziękować za twoją pracę . Gratki. Ja koniecznie będę polecał to miejsce i częściej wpadał aby poczytać nowe rzeczy
Naprawdę dobrze napisane. Wielu autorom wydaje się, że posiadają rzetelną wiedzę na ten temat, ale z przykrością stwierdzam, że tak nie jest. Stąd też moje ogromne zaskoczenie. Chcę podziękować za Twoją pracę . Niewątpliwie będę polecał to miejsce i często tu zaglądał zeby poczytać nowe artykuły.