Marchewkę chyba znamy wszyscy i doskonale zdajemy sobie sprawę jak bardzo jest zdrowa. Każdy wie, że zawiera dużo karotenu, który jest doskonałym antyoksydantem i dodatkowo nadaje naszej skórze piękny kolor, jednak to nie wszystko, w tej świetnie znanej roślinie znajdziemy dużo więcej dobra. Marchew można jeść na surowo ze skórką lub obraną oraz w formie przetworzonej czyli gotowaną, smażoną, marynowaną, w postaci przecieru i soku. Zarówno korzeń, jak i natka są jadalne, chociaż tą ostatnią jemy bardzo rzadko, jeśli już to tylko w sałatkach. Znacie smak natki marchewki? Ja przyznaję się od razu, że nigdy nie jadłam i nie mam pojęcia jaki ma smak 🙂 Za to korzeń marchwi uwielbiam i staram się jeść codziennie!
Pomarańczowe zdrowie 🙂
- Skład chemiczny oraz cechy jakościowe marchwi zależą od jej gatunku, ale także od warunków w jakich jest uprawiana. Pod względem składu chemicznego korzeń marchwi składa się w 85-90% z wody, 7-10% to cukry, głównie fruktoza i glukoza, 1% białka, 1% związki mineralne, 0,2% tłuszcze oraz 1% błonnik pokarmowy, który zawiera celulozę, hemicelulozę oraz ligniny.
- Marchewka jest źródłem cennych witamin: A, C, E, kwasu foliowego, B1, B2, B3, B6, B12, K oraz składników mineralnych takich jak: potas, fosfor, wapń, magnez, sód, miedź, jod, żelazo, cynk, mangan.
- Witamina A występuje w marchewce w postaci jej prowitamin- karotenoidów, z których największą ilość stanowią beta oraz alfa karoten. 100g marchewki zaspokaja aż 700% dziennego zapotrzebowania na ten składnik (forma surowa) oraz dostarcza ok. 40 kalorii. Należy jednak pamiętać, że o ile surowa marchew ma niski indeks glikemiczny, o tyle po ugotowaniu wartość ta znacząco wzrasta, dlatego osoby chorujące na cukrzyce powinny ograniczać jej spożycie. Witamina A wspomaga wzrok, warunkuje prawidłowe funkcjonowanie komórek nabłonkowych skóry, przewodu pokarmowego i oddechowego.
- Witamina E redukuje objawy starzenia się skóry.
- Makro- i mikroelementy znajdujące się w marchwi oczyszczają organizm, pobudzają, odtruwają, wzmacniają odporność, wspomagają układ krwionośny poprzez obniżenie frakcji LDL cholesterolu oraz redukują ryzyko powstawania i rozwoju blaszki miażdżycowej.
- Oprócz witamin, makro- i mikroelementów marchewka bogata jest w luteinę, alfa karoten, związki fenolowe z grupy fenolokwasów takie jak: kwas ferulowy, p-kumarynowy, chlorogenowy, izochlorogenowy oraz kwas benzoesowy i synapinowy.
Luteina jest pochodną alfa- karotenu, często oznaczana w składzie produktu symbolem E161b. Występuje naturalnie w komórkach tłuszczowych oraz w żółtkach jaj. W roślinach obecna jest np. w kwiatach słonecznika i aksamitkach. Udowodniono, że luteina poprzez działanie antyoksydacyjne przyczynia się do prawidłowego funkcjonowania narządu wzroku.
Marchewka na zdrowie i urodę!
W korzeniu marchwi znajdziemy karotenoidy, które pełnią rolę antyoksydantów, tzn. chronią organizm przed destrukcyjnym działaniem wolnych rodników, a te jak wiadomo są prawdziwą plagą! To właśnie karotenoidy nadają marchwi pomarańczowo-czerwone zabarwienie i im większa ich zawartość, tym intensywniejszy jest kolor korzenia marchwi. W 100g suchej masy znajduje się od 6 do 60 mg karotenoidów. Tak duży zakres wartości zależy od gatunku marchwi, warunków jej uprawy, gleby, strefy klimatycznej oraz warunków przechowywania.
Karoteny sprawią, ze nasza skóra będzie piękna i młoda!
- Związki te zwiększają gęstość optyczną skóry, dlatego znalazły zastosowanie w zapobieganiu i leczeniu zmian związanych ze starzeniem się skóry. Ponadto beta-karoten posiada zdolność wnikania w głąb naskórka. Tam ulega przekształceniu do palmitynianu retinylu. Aby wykorzystać dobroczynne działanie tych związków polecam nakładanie maseczek z marchwi. Są zalecane w przypadku występowania suchej, szorstkiej skóry, a także skóry z przebarwieniami, plamami oraz niejednolitym kolorytem.
- Jeśli chcecie zachować letnia opaleniznę spożywajcie regularnie marchewkę. Pamiętajcie jednak, że marchew i zawarte w niej substancje nie opalają, lecz jedynie „konserwują” naszą opaleniznę.
- Właściwości antyoksydacyjne posiadają również kwasy fenolowe, eliminują reaktywne formy tlenu, blokują wolne rodniki, chroniąc nasz organizm przed stresem oksydacyjnym oraz przed rozwojem chorób układu krwionośnego, nerwowego oraz nowotworami. Obecnie związki te są już wykorzystywane w przemyśle farmaceutycznym i kosmetycznym.
- Kwas chlorogenowy obecny w marchewce wykazuje natomiast działanie żółciopędne, przeciwzapalne, przeciwbakteryjne, przeciwwirusowe, przeciwgrzybiczne, przeciwnowotworowe. Ponadto zapobiega degradacji kolagenu w skórze pod wpływem szkodliwego promieniowania UVA i UVB. Istnieją także doniesienia, że kwas chlorogenowy może być pomocny w odchudzaniu, ponieważ obniża ilość cukru wchłanianego w przewodzie pokarmowym.
Pomarańczowy jak marchewka? Wcale nie!
Oprócz naszej popularnej pomarańczowej marchewki o kształcie podłużnym istnieją też odmiany o kształcie kulistym oraz w innych kolorach, np. białym, żółtym, czerwonym, różowym czy fioletowym. Co ciekawe marchew fioletowa, nazywana tez czarną to pierwsza marchew uprawiana w Europie! Była powszechnie uprawiana na wszystkich kontynentach do XVII w., ale traktowano ją jako przyprawę, a nie warzywo. Holenderscy hodowcy „wynaleźli” marchew pomarańczową, która stała się bardziej popularna dzięki łagodniejszemu, słodszemu smakowi oraz ładniejszemu wyglądowi skórki. Po wielu latach czarna marchew znów staje się „trendy”. Powszechnie wykorzystuje się ekstrakty z czarnej marchwi zarówno w przemyśle spożywczym jak i w kosmetycznym. Ponadto taką marchew można zjeść na surowo, dodać do sałatek, zup, przetworów, a nawet do ciast. Warto pamiętać, że marchew czarna oprócz takich witamin jak: B, E, H, K, PP zawiera antocyjany, które pełnią funkcje antyoksydantów.
Antocyjany to grupa związków organicznych, zaliczana do flawonoidów. Naturalne barwniki pochodzenia roślinnego (znajdują się w kwiatach, owocach lub też korzeniach), które w zależności od pH soku komórkowego przybierają różne barwy. W środowisku kwaśnych przybierają barwę czerwoną, natomiast w zasadowych niebieską lub fioletową. Więcej o tych cudownych barwnikach przeczytacie tutaj. Dodam tylko, że znajdziecie je w malinach, truskawkach, jeżynach, jagodach, borówkach, porzeczkach czy bakłażanach.
Co najważniejsze bez względu na to, którą odmianę marchwi wybierzecie, możecie być pewni, że dostarczacie sobie wielu cennych substancji odżywczych 🙂
Przykłady koktajli z marchewką:
1. Oczyszczający: 1 grejpfrut, 2 marchewki, szczypta świeżo startego imbiru
2. Regenerujący: 2 marchewki, 2 pomarańcze, banan, gruszka
3. Odchudzający: 2 marchewki, 2 kwaśne jabłka, 1 łyzka siemienia lnianego, 1 szklanka wody niegazowanej
4. Odchudzający: 2 marchewki, 2 jabłka, 2 łodygi selera naciowego
Maseczki z marchewką:
1. Marchew starta na drobnych oczkach tarki lub zblendowana, łyżka mąki ziemniaczanej, łyżka gęstego jogurtu naturalnego. Całość mieszamy i nakładamy na twarz na 15 min. Zmywamy letnią wodą.
2. Marchew, kwaśne jabłko starte lub zblendowane, łyżka twarożku. Całość mieszamy, nakładamy na 15 min. Zmywamy letnią wodą.
Więc jak? Marchewka na zdrowie i urodę? Pamiętacie, że karotenoidy zawarte w korzeniu marchwi przedłużają trwałość naszej pięknej, letniej opalenizny 😉 Więc przez całą jesień obowiązkowo 2 marchewki dziennie!
Wpis powstał we współpracy z mgr Pauliną Majewską, biotechnologiem, absolwentką Wydziału Nauk o Żywności i Biotechnologii Uniwersytetu Przyrodniczego w Lublinie.
Od dziś codziennie marchewka 🙂
Koniecznie! 🙂
Przeepiękne zdjęcia i mnóstwo zadziwiających informacji. Nie doceniałam tego pomarańczowego warzywa 🙂 #zaczynamchrupaćmarchew
Dziękuję i na zdrowie! 🙂
Sprawdziłam na sobie, że dzięki jedzeniu marchewki, skóra szybko nabiera pięknego, zdrowego koloru.
To prawda! W dodatku opalenizna się dłużej utrzymuje 😉
Ha oczywiście marchewkę cenię i lubię! Ale najbardziej dzięki za proste koktajle! Zrobiłam aż sobie foto! 🙂
Super! Czyli praca nie poszła na marne 😉
Ostatnio widziałam gdzieś przepis na krem z fioletowej marchewki. Muszę koniecznie wypróbować, bo wygląda obłędnie 🙂 A w tym tygodniu będę robić po raz pierwszy spaghetti z marchewki!
O! Spaghetti z marchewki jest pyszne 🙂 A o kremie nie słyszałam, jak znajdziesz przepis to podziel się! Uwielbiam takie kolorowe pyszności 🙂
super wpis, dzięki ! 🙂
Proszę bardzo 🙂
Ale apetycznie wygląda <3
To prawda 🙂 Do tego zdrowe czyli zestaw idealny 🙂
Uwielbiam w każdej formie, ale najbardziej świeży sok. Paniętam, że jak byłam mala piłam tyle karotki, że miałam pomarańczowe dłonie 😀
Też tak miałam 😉
Temat marchewki został wyczerpany
🙂
Świetny, przydatny tekst 🙂 Osobiście uwielbiam marchewkę zarówno w domowych sokach jak i w surówce z dodatkiem jabłka <3
Super! 🙂
Świetne zdjęcia marchewek! 🙂
Dziękuję 🙂
Świetny post! Kocham marchew.
W wolnym czasie zapraszam; justynaax.blogspot.com
Dzięki! 🙂
Staram się jeść marchewki częściej, ale teraz mam jeszcze większą motywację!
Badania dowodzą, że najlepiej zjadać 1 dużą marchewkę dziennie 🙂
Uwielbiam smak surowej marchewki. To idealna przekąska, a z tego co czytam u Ciebie, rownież bardzo zdrowa.
To prawda! Zdrowa i pyszna jednocześnie 🙂
uwielbiam marchewkę
I świetnie 🙂
Marchewka to jest bomba witaminowa. Dzieciom daję jako chipsy marchewkowe.
Człowiek się uczy całe życie. Nigdy bym nie pomyślała, że marchewka to taka bomba witaminowa. Często szukamy niewiadomo jakich superfoods, zapominając, że niektóre rodzime produkty, niczym nie ustępują sztucznie wypromowanym roślinom i ekstraktom z egzotycznych rejonów.