Łapacze snów robią się coraz bardziej modne, a ja taką modę popieram! Dekoracje etno czy boho to zdecydowanie hit ostatnich miesięcy, a na Instagramie pojawia się coraz więcej profili, które pokazują jak w takim właśnie stylu urządzić wnętrze. Nieodłącznym elementem towarzyszącym temu trendowi są właśnie łapacze snów, czyli piękne okrągłe zawieszki, które dzięki obecności różnych wstążek, tasiemek, piórek i koronek nadają całej aranżacji lekkości i naturalności.
Co potrzebujemy do zrobienia łapacza snów?
Jest wiele rodzajów łapaczy snów i to jaki chcecie zrobić uzależniam od tego co Wam się podoba. Mnie najbardziej podobają się łapacze, które w środku koła mają wplecioną kordonkową serwetkę, w piękny koronkowy wzór. I właśnie takie łapacze robię najczęściej, chociaż podobają mi się też inne, ale jakie tego na razie Wam nie zdradzę 🙂 Zanim zabierzecie się do pracy trzeba kupić lub poszukać w domu kilku elementów, a potrzebne Wam będzie:
- drewniane lub metalowe koło – kupicie na allegro i wybór jest ogromny zarówno pod względem materiałów, kolorów jak i średnicy koła,
- kordonkową serwetkę – najczęściej macie takie w domu, a jeśli nie to polecam zapytać mamy lub babci, u nich znajdziecie najpiękniejsze <3,
- tasiemkę w kolorze serwetki o szerokości 1cm,
- różne wstążki, tasiemki, koronki – kupicie w pasmanterii.
Jak zrobić łapacz snów?
Najważniejsza jest kordonkowa serwetka, ponieważ właściwie od niej wszystko zależy 🙂 Jeśli macie już swoją idealną to musicie zmierzyć jej średnicę i poszukać pasującego koła. Obręcz którą kupicie musi mieć o 5 cm większą średnicę niż Wasza serwetka, wtedy uda Wam się ją idealnie napiąć wewnątrz koła i będzie to przepięknie wyglądało.
Następnie tasiemką w kolorze serwetki owijamy bardzo ściśle koło, przeplatając co jakiś czas tasiemkę przez końce serwetki. Wymaga to trochę wprawy ale nie jest jakoś strasznie skomplikowane 🙂 Najważniejsze żeby serwetkę równomiernie i dość symetrycznie rozmieścić w kole, wtedy wygląda to najładniej. Nie zapomnijcie na końcu zrobić małej zawieszki z tasiemki, żebyście mieli na czym powiesić Wasz łapacz snów.
Najgorsze za Wami! Teraz już sama łatwizna 🙂 Dobieramy pasujące nam kolorystycznie do wystroju tasiemki, wstążki, koronki i przycinamy je na długość 3x średnica łapacz snów. Jeśli Wasze koło ma średnicę 40cm, to długość najdłuższej wstążki musi mieć ok 120cm. Składamy wstążkę na pół i przeplatamy przez najniższy punkt koła na samym środku. Kolejne wstążki ucinamy o kilka centymetrów krócej i przymocowujemy obok tej najdłuższej. Następne ucinamy znowu krótsze i przeplatamy symetrycznie w prawo i w lewo. Najbardziej podoba mi się jeśli zwisające tasiemki umieszczone są na jakiejś 1/3 dolnej części koła. Ale oczywiście wszystko zależy od Waszych indywidualnych upodobań. Możecie też dodać piórka, czy pluszowe kuleczki, ewentualnie małe pomponiki, to wszystko sprawi, że Wasz łapacz nabierze jeszcze większej lekkości. Na koniec możecie przyciąć wiszące elementy, żeby nadać im pożądany kształt i gotowe!
Moje łapacz wyszły super i jestem z nich bardzo zadowolona 🙂 Pięknie prezentują się jako dopełnienie boho dekoracji altany ogrodowej.
Oczywiście nie zrażajcie się jeśli nie wyjdzie Wam idealnie za pierwszym razem i pamiętajcie, że trening czyni mistrza 🙂 Pochwalcie się jak Wam wyszło!
Jeśli nie macie ochoty sami zrobić takiego łapacza snów, a chcielibyście taki mieć, to zapraszam do zakupu tutaj 🙂
Fantastyczne, chciałabym mieć na tyle cierpliwości, żeby takie zrobić!:)<3
Jestem pewna że dałabyś radę 🙂 Mnie robienie łapaczy relaksuje i uspokaja 😉
Piękne są te łapacze snów <3 Jak znajdę chwilę wolnego to pomyślę nad takim 😀
Bardzo polecam! Idealne zajęcie na długie jesienne wieczory 🙂
Ogromne te łapacze! Nadają się w sam raz na balkon 🙂
Na balkonie też pięknie wyglądają 🙂