W ten weekend w Lublinie odbywał się Kulturalny Targ Biesiadny oczywiście nie mogło mnie tam zabraknąć! Pomysł fantastyczny, lokalizacja też fajna, mam nadzieję, że takie imprezy będą organizowane częściej! A co mogliśmy dzisiaj zobaczyć, zjeść, wypić czy też kupić?
Po pierwsze mogliśmy obejrzeć pokaz kulinarny Ivo Violante, który ma w Lublinie swoją restaurację serwującą pyszne dania kuchni włoskiej. Akurat trafiłam na produkcję makaronu 🙂
Zjeść mogliśmy najróżniejsze ciasta, babeczki, bułeczki, tarty, sery czy też mięsa, takie na zimno czy grilowane, co kto woli 🙂 Było około 20 wystawców więc było w czym wybierać! Ja tym razem skusiłam się na bułeczkę drożdżową z jagodami i wiejski placek gryczany. Pycha!
Na targu jak to na targu mogliśmy kupić świeże owoce i warzywa z tegorocznych zbiorów 🙂
Do domu mogliśmy zabrać pyszne i zdrowe mieszanki najróżniejszych płatków, owoców liofilizowanych i nasion. Mieszanki były skomponowane według swoich zdrowotnych właściwości, a jeśli nie chcieliśmy gotowych, to mogliśmy kupić nasze ulubione składniki i sami przygotować sobie pyszny zestaw śniadaniowy. Ja kupiłam gotową mieszankę 'Samo Zdrowie’, w skład której wchodzą płatki żytnie, jagody goi, mango, porzeczka czarna, malina, marchew, błonnik naturalny, pestki dyni i płatki z amarantusa. Takiego zestawu jeszcze nigdy nie jadłam i mam nadzieję, że będzie pyszny!
Jak już się najedliśmy, napatrzyliśmy na pyszności i kupiliśmy wszystko co chcielibyśmy zabrać do domu, mogliśmy wreszcie napić się pysznej kawy lub lemoniady, która jak wiadomo jest moim wakacyjnym hitem 🙂
Czas na leżakowanie też był przewidziany 🙂
Najedzeni i napici mogliśmy wreszcie zająć się sztuką! Latająca Owca przeprowadzała warsztaty malowania ceramiki. Moje talenty plastyczne zanikły wraz z zakończeniem przeze mnie szkoły podstawowej, dlatego jakoś nie zdobyłam się na próbę stworzenia własnego dzieła 🙂
Odbyły się też pokazy odnawiania mebli i wszelkiego rodzaju przedmiotów i muszę przyznać, że Panie potrafiły zrobić piękne rzeczy z czegoś co wydawało się już bezużyteczne…
Dla dzieci jak zwykle była cała masa atrakcji, zaczynając od dmuchańców, przez gry planszowe na świeżym powietrzu i naukę angielskiego, aż po możliwość rozmowy z wolontariuszami ze schroniska dla psów, którzy opowiadali jak prawidłowo opiekować się psem i jak go zaadoptować.
Na koniec coś dla starszych dzieci! Na całym terenie targu mogliśmy natknąć się na skrzynki z zagadkami! Jeśli rozwiązaliśmy zagadkę mogliśmy otworzyć kłódkę i zobaczyć jaki skarb był w niej ukryty… Musze wreszcie odwiedzić Escape room… Byliście już?
I na koniec najpiękniejsze babeczki jakie widziałam! Uwaga! nie do jedzenia, a do kąpieli 🙂 Tak słodkie, że chciałoby się wszystkie zabrać ze sobą i naprawdę ciężko było się zdecydować 🙂
Lubicie takie weekendowe imprezy? Dla mnie to świetna alternatywa dla leniwej niedzieli przed telewizorem 🙂 Uwielbiam zdrowe jedzenie i tradycyjną kuchnię, mam nadzieję, że takie imprezy zagoszczą u nas na stałe.
A już od wtorku rusza Europejski Festiwal Smaku 2015, w tym roku wszystkie smaki Gruzji! Motywem przewodnim będzie owoc granatu 🙂 Pycha!
Program imprezy dla zainteresowanych znajdziecie tutaj mam nadzieję, że się spotkamy!
Ile pyszności!:) Bardzo lubię tego typu wydarzenia;d
Jakie cuda! Zrobiłam się głodna. I plus taki, że przynajmniej się wie z czego to zrobione!
Zdecydowanie fajny pomysł 🙂 Człowiek zobaczy cos ciekawego (np. to odnawianie mebli bardzo mi się podoba), zje coś dobrego i odpocznie, ale w nieco bardziej aktywny sposób 🙂
Świetna sprawa! Bardzo lubię takie wydarzenia!
Świetny pomysł. Najpierw pyszne jedzonko, potem działanie artystyczne. Super! trzeba się będzie kiedyś wybrać 🙂
Cudowna impreza, uwielbiam takie wydarzenia 🙂 Jejku świetna fotorelacja i jadłabym i odpoczywała i też napawała się sztuką. Bosko! A muffinki myślałam, że prawdziwe, a nie da kąpieli 😛
Super event! Uwielbia takie. Placek gryczany… Też bym się na niego skusiła. Szkoda, że nie spróbowałaś malowania ceramiki, ja ostatnio miałam okazję spróbować swoich sił na kole garncarskim. Super doświadczenie. A początkowo też nie chciałam…! Smaki Gruzji… brzmi świetnie! Szkoda, że nie mam możliwości teleportacji…:(
muszę koniecznie zrobić sobie liste ciekawych wydarzeń w mojej okolicy i w końcu się na jakieś wybrać!
Polecam! Bardzo fajna sprawa. A teraz przed Świętami będzie masa takich imprez 🙂