Kalendarze adwentowe i ich historia sięga aż połowy XIX wieku, kiedy stworzono pierwszy egzemplarz, dający możliwość odliczania czasu do Wigilii Bożego Narodzenia. Tradycja nakazuje umieścić w kolejnych okienkach mądre cytaty lub zobowiązania do wypełnienia. Każdego dnia inne! Adwent i tak jest bardzo pracowitym okresem, zwłaszcza dla przygotowujących Święta w swoich domach i codziennie czeka nas masa wyzwań, dlatego żeby umilić czas oczekiwania na Święta Bożego Narodzenia, proponuję umieścić w okienkach, szufladkach czy torebkach słodycze, małe zabawki czy biżuterię. Gdyby ktoś się pytał to ja oczywiście jestem za biżuterią 🙂 Lubię małe, delikatne wzory więc wszystko bez problemu się zmieści 🙂 O tu taki piękny zestaw.
Już za cztery dni rozpocznie się adwent. Kiedy byłam dzieckiem zawsze dostawałam czekoladowy kalendarz adwentowy 🙂 Niestety wraz z osiągnięciem pełnoletności skończyła się era czekoladowych adwentów, a teraz dodatkowo nie jem słodyczy, więc słodkiego kalendarza nie będzie! Ale nic straconego! Przecież można wykombinować coś innego! A może taki ze zdjęciami? Poniżej propozycje od CEWE.
Jest też wersja słodka 😉 może jednak się skuszę? Wygląda przepysznie i jeszcze moje ulubione Ferrero i Kinderki ehhh.
Oczywiście zdjęcie wrzucacie swoje, a to wszystko za całkiem przystępną cenę możecie zamówić tutaj.
W klimacie Świąt Bożego Narodzenia polecam piękny kalendarz w formie filcowych skarpet, świetnie prezentuje się na ścianie ale również ładnie wygląda zawieszony w oknie! Ten znalazłam na allegro.pl, a link tutaj.
A może mniej czerwonego? Do kupienia tutaj.
tutaj również wersja do zawieszenia, bardziej eko.
Kalendarze w stylu skandynawskim też mają swój urok. Kliknij tutaj.
Ten kalendarz skradł moje serce, oczywiście wersja wieczorna, uzupełniona o gadżety na każdy dzień, światełka nadają prawdziwie świątecznego klimatu. Jeśli Wam się spodobał to zapraszam tutaj.
Propozycje kalendarzy w stylu vintage, do kupienia tutaj,
Piękny drewniany kalendarz do powieszenia, do zamówienia tutaj, a wersja stojąca tutaj i tutaj.
Coś dla dzieci 🙂 do kupienia tutaj, tutaj i tutaj.
Może w formie metalowych puszek?
Na koniec wersja dla miłośników psów 🙂 do kupienia tutaj.
Macie już swoje kalendarze adwentowe? Jeśli jeszcze nie, to może któraś z moich propozycji przypadła Wam do gustu? Napiszcie koniecznie w komentarzach!
Przypomniałaś mi dzieciństwo i to jak zżerałam cały kalendarz na raz! Hahaha! 6 grudnia, kiedy go dostawałam znikał. Nie przypominam sobie żeby kiedykolwiek przetrwał dłużej
No nie robię już od kilku lat kalendarzy adwentowych, a to taka fajna zabawa dla dzieciaków. Niektóre naprawdę mnie urzekły. Eko, skandynawskie, vintage i niektóre drewniane są super. Fajnie, że dałaś linki.
Ja też właściwie już zapomniałam o nich ale w tym roku postanowiłam odczarować święta! Grudzień będzie magiczny, a w Wigilię liczę na cud!
Mój kalendarz wytrzymywał maksymalnie przez tydzień 😀 Nigdy dłużej, zawsze czekoladki wszystkie zjadałem 😀
Świetne i kreatywne pomysły 🙂
Śliczne. Nigdy nie miałam kalendarza, ale w zamian dostawałam od rodziców paczki z słodyczami. W tym roku założę taki kalendarz dla męża 🙂 Obawiam się jednak że słodycze nie dotrwają do końca grudnia 😀
To może coś oprócz słodyczy tam wrzucisz? Najlepiej niejadalnego 🙂