Lublin kocham między innymi za świetne imprezy, które są organizowane cyklicznie kilka razy w roku. Mój numer 1 to oczywiście Carnaval Sztukmistrzów, który nieprzerwanie odbywa się w moim mieście już od 10 lat. Ale nie zapominajmy o Nocy Kultury czy Europejskim Festiwalu Smaków, te imprezy są równie imponujące i zjeżdża na nie co roku pół Polski. Każde z wymienionych wydarzeń jest inne, a ja uwielbiam brać w nich udział i podziwiać przepiękne dekoracje, występy ulicznych artystów, czy smakować potrawy kuchni świata. Jeśli akurat jesteście w Lublinie lub okolicy to koniecznie idźcie na Carnaval Sztukmistrzów, pamiętajcie, że najlepsze występy i najbardziej zachwycające widoki są wieczorem, a czas macie do jutra. Ja w tym roku, głównie żeby uniknąć tłumów wybrałam się przed południem, a Wam podrzucam kilka zdjęć na zachętę 🙂
#Urban Highline Festival
To największa impreza tego typu na świecie, na którą zjeżdżają najlepsi highlinerzy z niemal wszystkich kontynentów. Liny rozpięte są pomiędzy budynkami w przestrzeni miejskiej, jak zwykle na Starym Mieście i w okolicach Centrum Spotkania Kultur. Mogłabym tak godzinami siedzieć i obserwować jakie akrobacje wykonują chodzący po linach, bo samo chodzenie to już właściwie nic takiego, teraz robi się szpagaty, salta, przeskoki. Pełen szacun! Ja bym nie dała rady 🙂
Uliczne dekoracje
Co roku pojawiają się jakieś piękne instalacje, które dodatkowo nadają koloru wydarzeniu. Muszę powiedzieć, że w tym roku pod tym kątem Carnaval wypadł trochę słabo. Najbardziej podobał mi się napis na Placu Litewskim, jak dla mnie powinien zostać tam na stałe. Nie można nie wspomnieć o licznych ruchomych dekoracjach, takich jak choćby wózek z cebularzami lubelskimi czy lawendą 🙂
Cyrk uliczny
Występy ulicznych artystów zaczynają się zazwyczaj późnym popołudniem, więc ja się nie załapałam 🙂 Jeśli ktoś jest fanem, to co roku jest kilka gwiazd, których występy są oblegane, duży plus za to, że w tym roku niemal wszystkie występy były bezpłatne. Miałam za to przyjemność podziwiać tworzenie zwierzątek z dmuchanych balonów, coś pięknego, a radość dzieci bezcenna 🙂
Wieczorem do tego wszystkiego dochodzą jeszcze świetlne iluminacje, co nadaje dodatkowej magii występom. Ja jednak w tym roku odpuściłam wieczorny spacer, a raczej przepychanie się w tłumie ludzi. Lublin w czasie Carnavalu Sztukmistrzów jest wręcz oblegany przez turystów i to nie tylko z Polski. Dlatego polecam wybrać się w dzień 🙂 Może mniej spektakularnie ale też pięknie!
Fot. część ja, część AnnaRubinowskaFotografia
Fajne zdjęcia. Ja Lublin odwiedziłem dwa lata temu. Kiedyś tam na pewno wrócę gdyż jest tam mnóstwo ciekawych miejsc do zwiedzania.
Bardzo polecam moje piękne miasto! Popatrz kiedy będzie jakaś większa impreza i koniecznie wpadaj, naprawdę warto 🙂
Do tej pory Lublin kojarzył mi się z jakimś zapomnianym miastem. A zdjęcia pokazują zupełnie co innego, wygląda pięknie! 🙂
O nie! Lublin bardzo się zmienił i powiem nieskromnie, że jest piękny!
Bardzo fajne miejsce. Lublin ma swój charakter w którym krzyżują się różne wyznania jak również historia.