A gdyby tak zamiast pojechać tego lata na 10-dniowy urlop, spędzić kilka weekendów w Talarii? Jak dla mnie bosko! Dla Was też tak zabrzmi, jak tylko przeczytacie moje 5 powodów dlaczego Talaria najlepsza jest właśnie latem.
Idealna lokalizacja
Talaria Resort & Spa mieści się w Trojanowie, mniej więcej w połowie drogi pomiędzy Warszawą, a Lublinem. Czyli lokalizacja super! Ponieważ z jednej strony blisko dużych miast, w tym stolicy, przy szybkiej trasie S17, a z drugiej strony Trojanów to mała wieś, co daje poczucie całkowitego wyciszenia. Dzięki temu odpoczywamy tam jak nigdzie od wielkomiejskich hałasów, możemy posłuchać dźwięków natury i naprawdę wypocząć!
Poczuj się zaopiekowana!
Uwielbiam jeździć do Talarii, ponieważ czuję się tam niemal jak księżniczka! Obsługa jest wspaniała, wszyscy bardzo mili, nigdy nie nachalni i wręcz mam wrażenie, że czytają czasem w myślach 🙂 Do tego to przepyszne jedzenie! Za każdym razem mam wrażenie, że jest jeszcze lepsze niż poprzednim razem. Nie wspomnę już o samym SPA i fajnych zabiegach, które mają w ofercie. Polecam zwłaszcza masaże!
Czas spędzony w ogrodzie!
Ogrody to jedna z największych zalet Talarii! Są tak pięknie zaaranżowane, wprost idealne do spacerów, ale też do wylegiwania się na leżakach, czy na kocu na trawie, wszystko zależy od tego jakie macie preferencje. Dla najbardziej wymagających są nawet hamaki! A jak będzie Wam za gorąco to zawsze można wskoczyć dla ochłody do basenu, a jeśli za zimno to na pewno znajdzie się miejsce w którejś saunie. Dla tych którzy preferują bardziej aktywne formy wypoczynku, polecam spacery wśród kwiatów, a jeszcze bardziej wśród zwierzątek, których w Talarii jest całkiem sporo i są ogromną atrakcją dla wszystkich dzieci. Chociaż właściwie nie tylko dla dzieci, bo ja też uwielbiam zajrzeć do nich i zobaczyć jak się mają. Dotychczas w Talarii byłam zimą i wczesną wiosną, więc nie miałam pojęcia, że są tam tak pięknie zaaranżowane rabaty kwiatowe. Miłośnicy roślin ozdobnych będą zachwyceni!
W Talarii pogoda jest zawsze idealna!
Nieważne czy leje deszcz, czy właśnie panują ekstremalne upały, tutaj każda pogoda to dobra pogoda. Codziennie zaplanowane są różne aktywności czy warsztaty, oprócz tego można po prostu spędzić czas w strefie SPA albo w ogrodzie. Jeśli mamy ochotę to możemy też oddać się aktywnemu wypoczynkowi biorąc udział w zorganizowanych zajęciach albo wypożyczyć rowery, czy kajaki. Ja jestem fanką leniwych plotek z przyjaciółkami, ewentualnie czytania na świeżym powietrzu, a klimat Talarii zdecydowanie sprzyja obydwu zajęciom.
Cudowne plenery do sesji zdjęciowych
Nie wiem czy wiecie, bo ja nie miałam pojęcia, ale Talaria jest jednym wielkim plenerem zdjęciowym! Latem, kiedy jest tak magicznie kolorowo dzięki kwitnącym kwiatom, można tu zrobić naprawdę przepiękne i klimatyczne zdjęcia. Ja marzyłam o zdjęciach na pomoście, a w Talarii, takich pomostów mamy nawet kilka, więc każdy fotograf wypatrzy jakiś kadr dla siebie 🙂 Sam pałac też jest bardzo fotogeniczny, a w otoczeniu kwitnących kwiatów, to już bajka!
Cudne miejsce. Jak przeczytałam tytuł to myślałam, że to gdzieś na krańcu świata. A wyszło, że całkiem niedaleko, gdy jest się kilkakrotnie w roku na Lubelszczyźnie. Nigdy o tym miejscu nie słyszałam, chętnie sprawdzę Twoje rekomendacje.
Rzeczywiście awietne miejsce na plenery, bardzo fotogeniczne!
Miejsce idealne na letni wypoczynek! O tej porze roku jest tam wyjątkowo pięknie <3
Bardzo polecam się wybrać do Talarii, zawsze jest tam pięknie, jednak latem chyba najpiękniej <3
Zabawne, bo czytając tytuł i lead można pomyśleć, że Talaria do jakaś kraina np. we Włoszech lub Szwajcarii… a tu niespodzianka 🙂
Prawie jak we Włoszech 😉